FORUM POLICYJNE - R0EKRUTACJA DO POLICJI 2024 - TUTAJ DOWIESZ SIE O NIEJ WSZYSTKO

blue sky

Proszę o porady jakie ćwiczenia najlepiej przygotują dziewczynę do rzutu piłką lekarską. Proszę bez uszczypliwości bo osoba jest wysportowana, zwinna, biega spokojnie 7 km co drugi dzień i robi szybkie interwały, ćwiczy z hantelkami itd , ale pomimo tego nie dorzuca 5 metrów tylko zawsze ok. 4,80-4,90. Pomimo ćwiczeń typu pompki nic nie idzie do przodu. Technika rzutu została poprawiona, ale wciąż brakuje do tych 5 metrów. W jaki sposób można pokonać te nieszczęsne dla dziewczyn piłki? Zwłaszcza dla dziewczyn drobnej postury. Jakie ćwiczenia dobrać w warunkach domowych i na siłowni by wykonać pomyślnie rzuty piłką?
Może któraś z dziewczyn miała podobny problem i poradziła sobie stosując odpowiedni zestaw ćwiczeń i typ treningu? Proszę o wskazówki i porady także techniczne. Dziękuję.

MeganG

Hej ja miałam meeega problem z piłką. Nie jestem też wysoka a zauważyłam, że laskom wyższym ta piłeczka leci spokojnie ( wyżej rzucana- dalszy tor lotu) ;] Ja cwiczylam na luty i to tor rzędu egzaminem... Ale to było zdziwienie jak mi nie chciała dolecieć.... Przełożyłam egzamin, teraz czeka mnie w niedzielę, przędz pandemie miałam extra czasu na poćwiczenie. Oczywiście myślałam że potrwa to co najmniej do jesieni i się zapuściłam. Brak treningów, grille, urodzinki kilka razy w miesiącu...powrot do palenia. Dostałam tel że za 3 tyg egzam. Pierwsze co zrobiłam sięgnęłam po piłkę i rzuciłam na prostej.... O dziwo poleciała dalej niż w lutym. Jestem praworęczna. Jak rzucam to z lewą nogą do przodu. Ciężar ciała przy odchyleniu utrzymuje na prawej nodze, Biodra do przodu ze spiętym brzuchem. A jeśli chodzi o tece, to jak "średniowieczna proca" ręce lekko ugięte w łokciach, maxymalnie odchylone za głową dłonie blisko siebie pod piłką, prawie wcale jej nie trzymając i jak rzucam to lewa noga lekko do góry, odchyl do przodu tak że pcham piłkę ku niebu, nie dalej niż łokcie są na wysokości uszu. Patrzynie się w podłogę na przeciw też nie pomaga więc dobrze celować w coś znacznie wyżej 😝 Mam nadzieję że jakoś zobrazowalam. Z początku rzuty miałam na 3,5/4 m a teraz spokojnie 5,5/6... Co się przyda bo po środku toru bd trochę zmęczona. Pozdro 🙌

blue sky

Tak, w sumie chyba technika rzutu jest najważniejsza... Ale rzuty wykonuje się w środku toru więc jakieś zmęczenie już dochodzi i jest 5 rzutów pod rząd a nie 2 czy 3... gdyby nie te piłki to cały tor byłby na spokojnie do pokonania a tak to tylko wszystko odracza się w czasie a nadal brakuje do tych 5 metrów. I brakuje już czasami wiary, że te piłki się dorzuci Sad

To prawda, wyższe dziewczyny lepiej rzucają. Zrobiłaś duży postęp z 3,5/4 metów do 5 czy 6! Samą techniką taki progres czy ćwiczyłaś na siłowni czy z ciężarkami etc?

MeganG

No przez pandemie nie miałam zbyt co ze sobą porobić i myślę że dorabianie jako kelnerka, taca, talerze, szkła, zmywak... Można się śmiać ale ręce pracują jak nigdy przez 14 h 😅 dodatkowo ćwiczenia z hantelkami typu flippy bird, planki. Miałam meeega osłabione ręce. Kondycja reszta bez zarzutu ale jak smyrniesz piłką porządnie z siłą z triceps i becepsu to stres tym bardziej Cię nie zmotywuje. Podejrzewam, że testy masz później. Ale zainwestuj w piłkę lekarską, nie arbuzy, nie wory z piachem bo to inaczej się rzuca. Nawet do szkoły się przejść, wyjanac, do fitnessu, cokolwiek 💁‍♀️ zaznacz sobie linie do rzutu, na 5 m i na 5,5 m. Staraj się celować na linie 5,5. Spróbuj mojej techniki jak wolisz 🤷‍♀️ jak nie będziesz kombinować na pierdylion sposobów to nie dorzucisz. A jak zaczniesz, uda się raz, drugi... To sama zobaczysz, że tylko strach Cię blokuje 😉 aha. Na sali adrenalina robi swoje więc wyciśniesz się jak cytrynka i tak, nie patrz na piłkę czy doleci tylko wal następna 😉

blue sky

Mam piłkę lekarską 3 kg...probówałam rzutów na różne sposoby, ale piłka zawsze dolatuje do 4,80...Twoją technikę też próbowałam, jest dobra, ale do 5 metrów brakuje
Crying or Very sad

Od przyszłego tygidnia zaczynam siłownię, wiem że do rzutu piłką trzeba nie tylko wyćwiczyć ramiona i barki, ale także plecy i brzuch. Dodatkowo w domu mam też hantle o wadze 4 kg jeden i kettle o wadze 8 kg. Może po 2 miesiącach odpowiednich treningòw uda się dorzucić...wiem, że nie mam po co składać dokumentów jeśli nie dorzucam tych 5 metrów bo na egzamin czeka się obecnie krótko do 2 tygodni. Kurcze, ta piłka to moja zmora i koszmar jednym słowem...szkoda, że nie ma takich egzaminów sprawności jak do wojska czy straży granicznej...dla mnie tylko piłka stanowi problem...tylko i aż...sporo ćwiczyłam a efektów w rzucie piłką brak...można się załamać normalnie...czas leci a piłka mnie blokuje przed składaniem dokumentów...
Kiedy masz egzamin? Powodzenia!! Daj znać jak Ci poszło i jak z piłkami radziły sobie dziewczyny... Dzięki za wsparcie i porady Smile

MeganG

Jutro mam, ale zakładam, że niezbyt jestem przygotowana ale jak nie pójdzie to za 6mcy mam znowu, papiery niech sobie są 🤔😅

blue sky

Nic innego tylko życzyć powodzenia! Daj koniecznie znać jak Ci poszło i jak inne dziewczyny na torze radziły sobie zwłaszczami z tymi durnymi piłkami Razz

Tak na serio to chodzi bardziej o wzrost przy pokonywaniu tego toru (manekin, płotki, piłki, skrzynie to wszystko jest tak dobrane by odsiewać niższe osoby i taka jest smutna prawda).

Ps. Uda Ci się, a nawet jeśli nie tym razem to kolejnym i chyba za 2 miesiące już będziesz mogła podejść zgodnie ze zmianami w rozporządzeniu (upewnij się od kiedy ta zmiana w praktyce obowiązuje od 5 września czy sierpień też).

Ankaks

U mnie sprawdza się trzymanie piłki jak najniżej. Oczywiście zza głowy. Nie potrzebuję wtedy tyle siły użyć do rzutu. Polecam spróbować. I powodzenia

MeganG

Także jestem już Po, piłki wsio jako jedyna do końca testu przeszłam cały tor ale niestety muszę rzucić fajki i polubić biegać bo 1.58 w czasie 😅 było 16 osób, niestety zdało z 7, dziewczyn było 3. Poległy piłkach. Kurde szkoda że jest niedziela bo kazali zadzwonić do kadr żeby dowiedzieć się czy za 6 miesięcy bez zmian czy można już po 2 miesiącach. Jakby ktoś coś wiedział /słyszał dajcie cynk 🙌🤗

blue sky

Czyli tylko musisz poprawić czas...dasz dadę za 2 miesiące...dużo czasu by potrenować pod tym kątem.
A gdzie miałaś egzamin ? Jakie miasto?

Czyli dziewczyny nie radzą sobie z piłkami i to jest nasza słaba strona. U Ciebie piłki spoko tylko całość poza czasem więc też masz o niebo lepszą sytuację. Szkoda, że tak mało dziewczyn odpowiedziało na ten post i nie dzielą się radami odnośnie treningòw i tego co im osobiście pomogło. To tylko podkreśla, że "kobieca solidarność" chyba rzeczywiście ma się gorzej niż myślałam. W słuźbach mundurowych powinno być chociaż więcej chęci wsparcia i pomocy. Nie to co u mężczyzn- zaraz byłoby pełno odzewu i sugestii treningowych. No, ale chłopacy z racji budowy takie piłki pokonują jednym tchem...wiadomo, piłki zostały wprowadzone w tym celu, aby "kosić" dziewczyny (te o delikatnej budowie i niższego wzrostu). Może ktoś kiedyś pójdzie po rozum do głowy i zlikwiduje te piłki na rzecz pompek lub jakiegoś biegu na długi dystans bo dużo wartościowych dziewczyn odpada przez nie lub w ogóle nie przystępuje do rekrutacji.

MeganG

No ja trenowałam te techniki, byłam bliska załamki bo sądziłam że już wszystko spróbowałam ale stopniowo obserwowałam czy lepiej mi leci z noga z przodu i która czy obunóż. Potem ręce, czy proste w łokciach, zgięte blisko siebie czy trzymać dłonie po bokach... No roszczeniowo do tego podeszłam. Nie poddawaj się, na pewno jak wprowadzisz mała zmianę w technice /postawie to coś będzie szło do przodu. Mam też linki do stron od policjanta co do rzutów piłką. Nie czytałam je ale okiem jak zerknęłam to spoko. Jeśli też Ci to coś ułatwi a z tego co czytam trenujesz, ja brałam kreatynę z cytrulina.. Treningi wytrzymalsze, mieśnie masz pompę i dużo więcej Energi skumulowanej i siły, mi pomogło ale przestałam ćwiczyć z miesiąc temu. Ja zdawałam w Szczytnie, składałam do Olsztyna.

blue sky

MeganG: dzięki raz jeszcze Smile

Zdecydowanie Twoj opis techniki rzutu jest najlepszy i o dziwo! już widzę poprawę. Zrobiłam "krok w krok" jak mówiłaś i piłka prawie prawie dolatywała na 5 metrów a nawet ze dwa razy udało się równo na 5 metrów co wcześniej NIGDY! mi się nie zdarzało - nawet po treningach w siłowni! Wiesz, chyba kawę Ci postawię jak zdam ten egzamin i dorzucę wszystkimi piłkami Smile

Lepiej nikt tego nie wytłumaczył z takimi szczegółami, które są chyba najistotniejsze w tym wszystkim. Twój sposób bardzo mi przypasował i będę się już tego mocno trzymać Smile

Mam jeszcze pytanie: czy rzut też jest zaliczany jeśli piłka dotknie linii 5 metrów czy musi być za linią? Bo kiedyś czytałam tu na forum, że komuś uznano jeden z rzutów, który był na równo 5 metrów i gdy piłka dotknęła tylko linię... czy można to potwierdzić???

MeganG

Nie ma problemu, cieszę się, że mogłam pomoc, zobaczysz, że będziesz chciała jeszcze więcej jak będziesz trzaskać już te 5 m, żeby o te "pół" było więcej to wtedy będziesz czuła się pewniejsza na egzaminie że mimo zmęczenia walniesz te 5. Dziś miałam 2 na Lini, ta 5 piłka byłam zdziwiona ale zaliczył bo wydawało mi się, że była bliżej w polowce przed linia a mniejsza część poza linia 😁 bez obaw. Pewnie co szkoła i inny egzaminator to inne zasady. Ja Ci pisze jak jest z autopsji. Walcz o swoje, jja mam nadzieję że za 2a nie 6 miesięcy będę mogła powtórzyć i wtedy jakoś zgadamy się, może nawet trafimy do tej samej szkółki! 😁 Powodzenia, chwal się jak postępy idą!

Jk-ka

Hej,
Nie przejmuj się blue sky ,piłki to zmora pewnie każdej z nas (w tym moja:D),a i czasami facet trafi się
że słabe barki,plecy...
Ja sama jestem przed egzaminem, co mogę poradzić z autopsji hm..Jeśli oczywiście możesz
kup piłki używane bądź nowe serio...ja miałam jedną,ale
odkąd mam wszyskie to inna robota...Co do rzutu to MeganG super to wyjaśniłaś..
Jedyne co mogę dodać ustaw sobie rzut na 5,10 lub dalej. Dokładnie tak jak pisze MeganG tak żeby
mieć pewnik że przechodzi. Spokojnie nie będzie od razu wychodzić, ale nie warto się poddawać.
a kiedy już osiągniesz ten level z dobrym rzutem...przebiegnij się nawet do 2km i zaraz po tym spróbuj rzucić.
Ja tak się rozpisuje a nie wiem czy masz możliwości na takie rzeczy:D
A jakie ćwiczenia,nie chce wprowadzać w błąd ale mi dużo dały ćwiczenia grupowe ze sztangami i bieganie rzecz jasna. Sory ale pisze z telefonu i może coś gdzieś ucięło lub przekręciło Smile

sali.mali

Hej. Dziewczyny wyżej mają rację. Nie przejmuj się blue sky, a ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz. Very Happy

MeganG, też rzucam wykorzystując taką technikę. Naprawdę nie potrzeba dużo siły, a właśnie technika się tutaj liczy. I rzuty zaczęły wychodzić. Oczywiście co innego rzucać z miejsca "na sucho", a co innego po przebiegnięciu połowy toru. MeganG, mogłabyś coś więcej powiedzieć na temat tsf w Szczytnie? Jakie są piłki? Skórzane, gumowe, okrągłe czy może bardziej spłaszczone? Very Happy

Jak instruktorzy podchodzą do błędów technicznych, itp.?

MeganG

Jeśli chodzi o te linie to jak wspomniałam, miałam tak, że spadały na linie a zaliczył. Nie wiem czy gdzieś indziej tego nie akceptują 🤷‍♀️ piłki czarno-czerwone. Jak nówki, skórzane, nieco mniejsze niż mam z którą trenuje. A wiadomo, że mniejsze piłki o skumulowanym w tej objętości ciężarze są trudniejsze do rzutu, ślizgają się w dłoniach, ale z tą technika "pchania" w lot piłki już ma to mniejsze znaczenie. Dzisiaj dzwoniłam do doboru 3 razy, aż w końcu kazali mi czekać na tel odnośnie co dalej jak nie zaliczyłam. Czy 2 miesiące czy 6. Dziewczyny, powodzenia ogółem, mam nadzieję, że Wam się uda 😊

sali.mali

MeganG, dziękuję za odpowiedź. Smile

Moim zdaniem okres karencji powinien wynieść 2 miesiące, bo rozporządzenie weszło w życie 5 sierpnia.

MeganG

Właśnie zniecierpliwiona sama zadzwoniłam i faktycznie 2 miesiące, ale niewiele brakowało byłoby dopiero w lutym... Super 😝

blue sky

Pytanie do MeganG... Czy miałaś już to drugie podejście do testu sprawności fizycznej? Jeśli tak, to napisz proszę jak Ci tym razem poszło...mam nadzieję, że wszystko pozytywnie!

gviastka

Cześć.
Pierwsze podejście do TSF mam teraz w środę. Nie licze że zdam... Nie mam nigdzie toru do ćwiczenia. Skrzynie widziałam na filmiku... Dobiegnę do piłek i pewnie padnę.
Czy zdarzają się nieco tęższe dziewczyny czy same szczupaczki? A może ktoś w wieku powyżej 35 lat?

Tomas Tomas

No to po co wogóle startujesz już skoro nie masz pewności siebie i obycia? Czy to wogóle ma sens?

gviastka

Żeby się sprawdzić.

Aktualnie nie mam możliwości sprawdzenia się gdziekolwiek na torze. To nie tak że jestem flakiem i nic nie potrafię. Czytając wpisy innych dziewczyn wyciągnęłam takie wnioski.

blue sky

Nie można tego generalizować. Według mnie dziewczyny piszące na tym forum mają raczej dobrą kondycję i formę, ćwiczą, biegają, trenują na siłowni itd...nie odnoszę wrażenia, żeby któraś z nich była "flakiem"... Każda dziewczyna chce się sprawdzić przed egzaminem bo każda z nas ma jakiś slaby punkt i nie ma w tym nic strasznego. Jednemu lepiej wychodzą maratony, inny polegnie już po paru kilometrach biegu, ale będzie lepszy w sprintach etc. To normalne. Dla mnie zmorą były piłki właśnie. Daj znać jak Twoj egzamin w środę...ile było w sumie dziewczyn i jak radziłyście sobie na torze. Gviastka a jak z piłkami u Ciebie?

gviastka

Dam znać. Pojedyncza piłką udaje mi się rzucić. Nie wiem jak będzie przy rzucie 5 pod rząd.
Mam obawy bo pierwsze mój PESEL zaczyna się od 8 Po drugie schudłam 19 kilo ale BMI mieści się w górnej granicy. Nigdy nie miałam możliwości spróbować swoich sił na torze. Przed pandemia można było się sprawdzić raz w miesiącu niestety z uwagi na sytuację możliwości brak.

blue sky

Wiek nie ma żadnego znaczenia. Liczy się tylko to, czy przejdziesz tor w wymaganym czasie i nie polegniesz "gdzieś po drodze"...Ja nawet słyszałam, że preferują starsze osoby po 30-tce z racji tego, że takie osoby mają większy bagaż doświadczeń, są w pełni dojrzałe i ułożone...mają też jakieś doświadczenie zawodowe, czy są po studiach, coś więcej widziały i przeżyły niż młodziak po szkole średniej, który to naogladal się policyjnych filmików i chce wojować jak "nieśmiertelny" i pouczać innych -często w sposób dalece nietaktowny...Tak więc wiek może być na Twoją korzyść o ile pokażesz, że masz predyspozycje i Ci zależy. Musisz zdć wszystko krok po kroku i wówczas nikt z wieku nie będzie Cię raczej rozliczał.

Daj znać koniecznie jak to wszystko wygląda na egzaminie. Jeśli Ci się nie uda to po 2 miesiącach możesz ponownie próbować. Ps. Ja będę próbować po powrocie z zagranicy. Konczę pracę w maju i wracam do kraju. Od maja zaczynam intensywne przygotowania. Już wcześniej chciałam startować, ale ponownie podjęłam pracę za granicą i stąd ta zwłoka. A tak na marginesie, moj PESEL tez zaczyna się od 8... i nie mam z tym absolutnie żadnego problemu. Biegam 4 razy w tygodniu po 7, 8 km, jestem wysportowana i zwinna, nigdy nie paliłam, zdrowie w pełni dopisuje. Czuję się lepiej niż jak miałam 20 lat! Wręcz przeciwnie, myślę, że z wiekiem mogę dać więcej od siebie ze względu na bogate doświadczenie zawodowe, biegły angielski itd. Powodzenia! Daj znać.

gviastka

Też biegam ☺️ dam znać w środę.

blue sky

I jak tam gviastka poradziłaś sobie z torem? Jak było?

gviastka

Hej. Głupio się przyznać ale... Piłka przy "brzuszkach" mi wypadła... Nie wiem czy nerwy czy śliskie ręce. Tak więc czas.. poległam. Piłki którymi się rzuca są mega zgrabne. Ja kupiłam sobie 3 kg ale większą a tymi rzucało się fajniej. Tak naprawdę po brzuszkach opadłam z sił. Moja rada: ćwiczyć kondycję!!! Na 9 dziewczyn przeszła jedna. Poza mną jedna czas przekroczyła, reszta piłe k nie dorzuciła.. Jedna zaczęła i pobiegła przy pierwszym słupku w drugą stronę.
W Olsztynie TSFbwygladak następująco:
Rozgrzewka:ozgrzewkę prowadzi policjant,
Pokazanie toru: pokazują co i jak, jakie błędy robią demonstrację
Potem można popróbować poszczególne elementy na torze (około 5 minut)
Wszyscy siadają na ławeczkach i wg wylosowanych numerków podchodzą do egzaminu.
Egzamin kończy się z chwilą gdy ostatni kandydat zakończy test.
Jeżeli nie zmieścisz się w czasie to egzamin nie zdany
Jeżeli popełnisz błąd na torze to po zakończeniu możesz spróbować jeszcze raz.

Tak więc za dwa miesiące składam dokumenty a teraz poprawiam kondycję i siłę ☺️

blue sky

Hej. Dzięki gviastka! To szykuj się z formą. Ja z początkiem maja ruszam ostro z treningami po powrocie z zagranicy. Moją bolączką są te nieszczęsne piłki. Muszę pod tym kątem dobrać odpowiednie ćwiczenia. Szkoda, że zamiast tych piłek nie ma pompek lub innego elementu. Przez to sporo wartościowych dziewczyn odpada lub w ogóle rezygnuje z podejścia do egzaminu (gdy widzą, że nie są w stanie dorzucić). Nie wiem po co w ogóle są te piłki...chyba rzeczywiście głównie w tym celu, aby "kosić" dziewczyny. Nawet egzamin jak do wojska czy służby granicznej byłby dla mnie o niebo lepszy i to wszystko robię, a tak te piłki są moją bolączką.

Gviastka, czy rzut piłki jest zaliczony gdy piłka dotknie wyznaczoną linię, czy musi tę linię przekroczyć??

Pozdrawiam.

gviastka

Wszystko zależy od egzaminatora ☺️

ruda1991

Jak widzę te piłki są zgrozą dla większości pań nie tylko dla mnie hihi

blue sky

Zdecydowanie...A podchodziłaś już do testu sprawności czy jeszcze nie? Jak się przygotowujesz (lub przygotowywałaś) pod kątem tych piłek? Pozdrawiam 🙂

Meghan

ruda1991

Ja przed zamknięciem siłowni chodziłam na fitness tam ćwiczyłam rzucanie piłkami ale mam słabe ręce, poszłam do trenera i na siłowni pokazał mi ćwiczenia na biceps i triceps ale to nie dla mnie. Wolę ćwiczenia na powietrzu, rower, rolki, skakanka. Teraz nie trenuję przez covid, nie wiem czym rzucacie w lesie? Butelkami z wodą? Toć to za mały ciężar Sad

((

kandydat_007

Weź większe butelki jak np te z filmu "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" Vegi Razz

Meghan

Megi12371

Dzisiaj miałam test sprawnościowy w Katowicach, poległam oczywiście na piłkach Shocked

Jutro dzwonię, żeby dowiedzieć się kiedy kolejny termin i zaczynam ostrzejsze treningi, na pewno wykorzystam Wasze rady! Będę biegać na krótszych dystansach, ćwiczyć kondycję i ręce z hantlami, muszę wypracować technikę rzutu po kolei na spokojnie. Ja rzucam ciężarkiem Very Happy

nie możemy się poddawać Twisted Evil

Meghan

Megi12371

Meghan